poniedziałek, 17 marca 2014

EuroTrip part 2

Ostatnio pisałam o pierwszej części naszej podróży, dziś kolej na drugą część opowieści.
Po spędzeniu dwóch cudownych tygodni w Zagrzebiu i odwiedzeniu naszych ulubionych miejsc (oraz tych ulubionych miejsc :)) udaliśmy się do Splitu, gdzie złapaliśmy prom na wyspę. Jakiś czas temu pisałam o innej chorwackiej wyspie, tym razem postanowiliśmy zwiedzić właśnie Korčulę.

tak się stołowaliśmy :)


testujemy :)



Z wyspy popłynęliśmy do Dubrovnika, w którym spędziliśmy kilka dni, a następnie do Splitu. Wstąpiliśmy jeszcze do Mostaru, miasta które bardzo lubię na pyszny obiad i szybkie zwiedzanie miasta.






Wstąpiliśmy jeszcze na chwilę do Zagrzebia, a następnie udaliśmy się do Budapesztu. Akurat w tym czasie stolica Węgier była zalana, jednak bez problemu mogliśmy zwiedzać miasto. Najfajniejszą przygodą okazała się wycieczka do łaźni, z których Budapeszt słynie. Serdecznie polecam wszystkim, świetny relaks.






Ostatnim miastem naszej wycieczki był Wiedeń. Dziadkowie naszej koleżanki mieszkają w tym mieście, więc przy okazji mogła z nimi spędzić trochę czasu.


Z Wiednia pojechaliśmy na jedną noc do Pragi, ponieważ znajomi mieli lot właśnie z Pragi. Rano odwieźliśmy ich na lotnisko, a sami wróciliśmy do Poznania.

***
Recently I wrote about the first part of our Eurotrip, so it's time for the second part now :)
After spending two amazing weeks in Zagreb and visiting our favourite places (and those fav places) we went to Split, where we took a boat to an island. I already mentioned one of the Croatian islands, this time we chose Korčula.

the best food omnomnom





From the island we took a boat to Dubrovnik and after spending a few days there we set off to Split. On the way to Split we decided to visit Mostar, eat delicious dinner and see the waterfalls.






On the way to Budapest we visited Zagreb for two more days. When we got to Budapest we realised, that there is a flood in the city but it didn't stop us from visiting the capital. The nicest idea we had was going to the famous baths that Budapest is famus for. It's really amazing and relaxing, I highly recommend it.






The last city of our trip was Vienna. Our friend's grandparents live there so she could spend some time with them. She was also a great tour guide :)


From Vienna we went for one night to Prague, because our friends were catching a flight there. After driving them to the airport we came back to Poznan.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz