czwartek, 28 sierpnia 2014

No time, no motivation, no nothing. JUST KIDDING

tak, tak, jestem autorką tego cudownego rysunku w Paincie. Doszły mnie słuchy, że niektórzy
anglojęzyczni czytacze nie mogli odnaleźć swojej wersji językowej.

Tytuł tak troszkę z przymrużeniem oka, bo czasu to fakt, mogę nie mieć, ale motywacji to mi akurat nie brakuje. W końcu jak się mieszka w mieście, w którym mówi się w języku, którego się nie zna, to motywacja sama rośnie. True story!

Ostatnio trochę mi się znudziło takie zwykłe uczenie się z podręczników i tak nie za bardzo wiedziałam, co ze sobą zrobić. Z pomysłem, a raczej ze stertą francuskich książek do wydania przyszła mama mojego chłopaka. Poradziła mi, które książki pisane są językiem bardziej przystępnym no i tak sobie czytam. 4 strony w autobusie (wychodzi na to, że jedną stronę czytam 5 minut, woop woop), w kolejce... Całkiem nieźle mi idzie, rozumiem prawie wszystko, a słówka, których nie znam - zakreślam. I GIT.

Zdziwilibyście się, ile można zrozumieć z książki nie znając języka prawie wcale.


A tak w ogóle, to polecam książki, które już znacie - będzie dużo łatwiej. Ja niestety mam ograniczony zasób książek, ale planuję kupić sobie "Małego Księcia" w oryginale. Awww.

***
The title is actually not right. I might not have a lot of time lately, but I do have a lot of motivation. Always. I live in the city that everyone speaks French and I don't. So I gotta do what I gotta do, right?

Lately I've been a little bored learning from regular French books and I didn't know what to do. And my boyfriend's mum found the solution! Or actually she gave me some of the books she was donating to a good will. I took the one I am able to understand et voilà! So I'm reading in a bus (4 pages in 20 mins woop woop), in a queue etc. If I don't know a word I just underline it.

You would be surprised how much you can actually understand not knowing the language.


BTW I think that the best option is to read the books that you already know quite well. Unfortunately I have a very limited book shelf in Canada (I just moved, what can I do, they are so heavy!) but I'm planning on buying "The Little Prince" in French.

wtorek, 26 sierpnia 2014

Changes part 1

Scroll down for English :)





Czy zastanawialiście się kiedyś, jak bardzo musi się zmienić człowiek, by dostosować się do życia w nowym kraju? Ja zastanawiam się nad tym bardzo często i dlatego chciałabym Wam opowiedzieć o tym, co zmieniło się we mnie i do czego musiałam się przyzwyczaić mieszkając w Chorwacji, a teraz w Kanadzie.

Zacznę od Zagrzebia, bo to właśnie tam przeprowadziłam najpierw.

1) Chodzę i jeżdżę
W związku z tym, że w Chorwacji nie miałam swojego samochodu, musiałam przerzucić się na tramwaje i piesze wojaże. Wspominam to bardzo dobrze, trochę ruchu nikomu nie zaszkodzi.

http://www.pinterest.com/pin/292452569522823304/

2) Jest ktoś kto nas lubi
Chorwaci bardzo lubią Polaków. Za każdym razem, jak wspominałam, że jestem z Polski, to byli bardzo pozytywnie do mnie nastawieni. Nie wiem, czy wynika to z religii, czy z tego, że Polacy zostawiają w Chorwacji duuuużo pieniędzy w każde wakacje (bo przecież Chorwacja to jeden z najpopularniejszych wakacyjnych kierunków), czy po prostu z tego, że Chorwaci są fajni :)

3) Chorwatki są bardzo do siebie podobne
Szczególnie w sposobie ubierania, makijażu i fryzurach. Jestem w stanie z łatwością odróżnić typową Chorwatkę od dziewczyn z innych krajów. Dotyczy to głównie dziewczyn ze Splitu (wiem, że to nie tylko moja obserwacja, rozmawiałam na ten temat z paroma osobami).

4) W Chorwacji bardzo trudno jest coś załatwić w urzędzie
Oprócz tego, że zawsze w środku dnia mają długą przerwę "na kawę", to jeszcze trzeba się stawić z całą masą papierów. Załatwiając cokolwiek...

5) Chorwaci bardzo lubią swój kraj
Z tym nie miałam najmniejszego problemu, bo sama kocham Chorwację jak mój drugi dom. Bardzo podziwiam w Chorwatach to, jak szanują swoje państwo. Lubią chorwacką muzykę, chorwackie jedzenie i morze. To zupełnie tak jak ja :)

http://www.pinterest.com/pin/417357090437572271/

6) Picie kawy
Ile zajmuje wypicie jednej kawy? 15 minut? 30? Chorwaci potrafią pić jedną kawę godzinami, rozmawiając ze znajomymi. Dotyczy to też wody i innych napojów. Jedno wyjście na kawę to przynajmniej 2 godziny.

http://www.pinterest.com/pin/183873597256442901/

7) Luksusy
Zupełnie nie wiem dlaczego, ale w Chorwacji wszystkie "dobra luksusowe", takie jak ubrania, czy kosmetyki są dużo droższe, niż w Polsce. Nie mówię tu tylko o produktach Chanel czy Dior, zwykła ZARA, czy H&M też są droższe, niż u nas.

***
Have you ever wondered, how many things you would have to change in yourself if you moved to another country? I think about it quite often, especially thinking about my life in Croatia and now in Canada.

I'd like to show you a few things that I've changed in myself (sometimes not even realizing it) when I moved to Zagreb.

1) Walking
Since I had no car in Zagreb, I was forced to walk and use the public transportation. In Poland I mostly drive my car, but I think it was a positive change.

http://www.pinterest.com/pin/292452569522823304/

2) Someone likes us
Some foreigners don't have the best opinion about Polish people and I'm really sorry because of that. Croatians love us though, every time I mentioned I was Polish, they were treating me really nicely. I'm not sure if it's because of the religion, the fact that we travel to Croatia a lot or...maybe because they are just nice?

3) Croatian girls look alike
Especially when it comes to the way they dress, put make up etc. I can easily recognize a typical Croatian girl in a crowd. What's funny it's mostly girls from Split that are the most similar to each other :)

4) It's super-hard to get anything done in Croatia.
If you want to get your temporary stay, personal number, apartment or anything you have to be careful. They close their offices for 30-60 minutes in the middle of the day plus you ALWAYS need to have ALL the papers with you.

5) Croatians love Croatia
I am really impressed how Croatians love their own country! They love Croatian music, holidays, food. I love it too so that was easy to accept for me ;)

http://www.pinterest.com/pin/417357090437572271/

6) Drinking coffee
How long do you drink coffee? 15 mins? 30? Croatian can drink it for HOURS. Seriously! If you go for a coffee it's going to last at least for 2 hours! But I mean it's good to relax and chill down sometimes.

http://www.pinterest.com/pin/183873597256442901/

7) Lux Lux
I'm not sure why but all the "luxurious" stuff like cosmetics and clothes are much more expensive in Croatia than in Poland. And it's not only for Dior, Chanel etc. products, it's the same with regular shops too, like ZARA or H&M.


wtorek, 19 sierpnia 2014

Did you know that...

Poza ciekawostkami dnia codziennego, postanowiłam Was raczyć także fascynującymi faktami dotyczącymi Montrealu i całej Kanady.

Czy wiesz, że...
masło orzechowe zostało "wymyślone" w Montrealu?
Było to w roku 1884.

http://www.pinterest.com/pin/5699937003778377/


Podobnie było z moją ulubioną grą Trivial Pursuit, która powstała w tym samym mieście w 1979 roku.

http://www.pinterest.com/pin/436989970066044267/

:)

***
I usually try to show you funny and surprising facts about my life in Montreal.
From now on I'm going to tell you some interesting facts about Montreal and Canada itself.

Did you know that...
Peanut butter was "invented" in Montreal?
It was in 1884!

http://www.pinterest.com/pin/5699937003778377/

Also, my favourite game, Trivial Pursuit was invented in this beautiful city in 1979.

http://www.pinterest.com/pin/436989970066044267/

:)

sobota, 16 sierpnia 2014

Food in Canada part 4

Scroll down for English :)




Czasem odnoszę wrażenie, że w Kanadzie je się więcej "ciast" na słono, niż na słodko. Bo przecież jest Shepard's pie, meat pie... No właśnie! Dziś będzie o meat pie, czyli mięsnym cieście.

Moje pierwsze meat pie

Potrawa ta składa się z mięsa mielonego i ciasta (nie do końca wiem, jakie to ciasto - smakuje trochę jak nasze francuskie, jednak jest bardziej jednolite i grubsze).

http://www.pinterest.com/pin/262053272041044005/

Potrawę je się (między innymi) podczas...Wigilii :) Danie to jest smaczne i sycące - warto spróbować, jeśli będziecie mieli okazję :)

http://www.pinterest.com/pin/82401868152975341/

***
Sometimes I have a feeling, that in Canada, they mostly eat salty pies instead of the sugary ones ;) Because they have all those Shepard's pies, Meat pies... Exactly! The meat pie!!
My first meat pie

This dish is consisted of minced meat and dough - I'm not sure what kind of dough is that though. It's something similar to the dough we call "French" in Poland, but a little thicker.

http://www.pinterest.com/pin/262053272041044005/

The meat pie is one of the dishes presented on the Christmas table. It's really filling and delicious - really worth trying when you'll have a chance.

http://www.pinterest.com/pin/82401868152975341/

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

50 facts about Canada

Jakiś czas temu pojawiło się na www.9gag.com to zdjęcie, przedstawiające 50 faktów o Kanadzie i kanadyjczykach. Niektóre z nich są śmieszne, niektóre ciekawe. Kilka przykładów :)

- w Kanadzie jest więcej jezior niż we wszystkich innych krajach świata łącznie! Pewnie to jeden z powodów, dla których woda (z kranu) jest darmowa. Bardzo mnie to zdziwiło, gdy się o tym dowiedziałam.

- 80% alkoholu pitego przez kanadyjczyków to piwo :) Żeby kupić alkohol trzeba udać się do specjalnego sklepu, który w prowincji Quebec nazywa się SAQ (inne prowincje mają swoje nazwy). Sklep jest otwarty maksymalnie do 22, więc kupienie mocnych trunków po tej godzinie jest niemożliwe. W supermarkecie można kupić jedynie piwo i wino.

- 77% syropu klonowego na świecie produkowanego jest w prowincji Quebec

- w Kanadzie jest najwięcej sklepów z donutami na osobę ;) kanadyjczyków nie ma zbyt wielu (około 34 mln) ale to prawda, że Tim Horton's jest na każdym skrzyżowaniu :) o tym jeszcze napiszę :)

Jeśli chcecie poznać więcej kanadyjskich faktów, to zapraszam do lektury :)

***
www.michellehenry.fr

A few months ago I've found this picture on www.9gag.com - it shows 50 facts about Canada and Canadians. Some of them are funny, some of them are interesting. A few examples:

- in Canada, there are more lakes than in all other countries combined. That's probably one of the reasons why fresh water is free ;) I was really surprised when I found out.

- 80% of alcohol consumed by Canadians is beer. If you want to buy alcohol, you have to go to the SAQ shop (in Quebec, other provinces have their own names). The shop is only open until (maximum) 10 p.m. so buying alcohol after this time is impossible. In a supermarket you can only buy beer and wine.

- 77% of world's maple syrup is produced in Quebec

- in Canada there's more doughnut shop per person than anywhere else. OK there's only around 34 millions Canadians but STILL, you can find Tim Horton's on every corner ;) I'll write about it :)

If you want to know more funny facts, check this out :)






wtorek, 5 sierpnia 2014

A few things that surprise me in Montreal part 1

Za każdym razem, gdy wybieram się do jakiegoś nowego kraju, zadziwiają mnie różne rzeczy związane ze stylem życia, różnicami kulturowymi i tym podobne. Zazwyczaj chwilę się podziwię, a następnie wracam do Poznania i zupełnie o tym zapominam. Inaczej było tylko w przypadku Chorwacji i Kanady - ponieważ w tam mieszkałam/mieszkam i musiałam się do tych rzeczy przyzwyczaić.

http://www.pinterest.com/pin/318348267381934158/

Oto kilka ciekawostek/osobliwości montrealskich (być może dotyczą one całej Kanady, jednak nie miałam okazji dłużej mieszkać poza Montrealem), które z perspektywy dziwnej dziewczynki z Polski wydają się dziwne:

1) Obliczanie pięter 
Parter nazywany jest RC (rez-de-chaussée), natomiast pierwsze piętro to... drugie piętro! Tak, tak, w windach zaraz po RC widnieje 2-ka, następnie 3-ka itd. Może być to mylące szczególnie, jeśli korzystamy ze schodów.

2) Ciemność, widzę ciemność
W wielu mieszkaniach i domach w Kanadzie nie ma lamp na suficie w salonie i/lub sypialniach. I tak na przykład w naszym (nowowybudowanym, dodam) mieszkaniu są jedynie małe, stojące lampki. Niby dają światło, ale jednak jestem przywyczajona do lamp na suficie...

http://www.pinterest.com/pin/573153490048527000/ Gdzie jest lampa?

http://www.pinterest.com/pin/233413193158135230/

3) Wielkie łoża
Zawsze wydawało mi się, że mam duże łóżko, jednak dopiero kiedy przyjechałam do Kanady zrozumiałam, że normalne łóżko to 2mx2m ;) 

4) Brak prywatności w toaletach
Coś, czego NIGDY nie zrozumiem, to to, dlaczego w toaletach publicznych (dotychczas sprawdzone w kilku centrach handlowych, w mojej pracy, na przystanku metra i w kilku innych miejscach) są SZPARY pomiędzy drzwiami i ścianą kabiny. Serio, są na tyle duże (ok. 1 cm), że widzę osoby wchodzące do toalety (a one widzą mnie). Nikt nie potrawi mi wytłumaczyć ich zastosowania...

źródło: internet/ Tak to mniej więcej wygląda, po zamknięciu drzwi pozostaje ok. 1cm szpara 

5) Większość osób (ponoć szacuje się, że 90%) wyprowadza się (i wprowadza do nowego domu lub mieszkania) 1.07. Ułatwia to cały proces wynajmowania mieszkań (skoro każdy ma umowę do tego samego dnia, to każdy szuka nowego też w ten sam dzień).

Na dziś to tyle, druga część niebawem :)

***
Every time I visit a new country, I am surprised by some cultural differences or lifestyle. Usually I just go back home and forget about them, but when I lived in Croatia, I just had to get used to them. The same story happened in Montreal - I just had to get used to them. 

http://www.pinterest.com/pin/318348267381934158/

I'd like to tell you about a few things that surprised me when I first came to MTL (maybe the situation looks the same in other cities or countries but I am only talking about my experience in Montreal :)).

1) Counting floors
In Poland we have something that is called Parter (Ground floor), than we have 1st floor, 2nd floor etc. In Montreal they have something that is called RC (rez-de-chaussée) - something like our Parter, but than...2nd floor comes! Where is the 1st floor, I am asking? :)

2) Dark, darker, the darkest 
Something I really don't understand is the fact that most homes and condos in MTL don't have lamps on the ceiling...For example, in our condo, we have no lamps on the ceilings in our salon, neither in our bedroom! Of course, we have some bedside tables and other standing lamps, but still - I really don't get it.

http://www.pinterest.com/pin/573153490048527000/ Where is the lamp?

http://www.pinterest.com/pin/233413193158135230/

3) Big beds
I was always sure that my bed in Poland is quite big. But I realized that in Canada 2m x2m beds are normal :) mine is 2m x140cm.

4) No privacy...in a toilet
I really DON'T UNDERSTAND why is there a hole between the doors and the toilet's wall...I can easily see people entering the toilet and they can obviously see me! No one can explain it...Maybe you know?

Source: Internet

5) Most people move out and move in a new apartment on 1st of July. It's technically easier to find a new apartment since there's a lot of places people moved out.

Second part soon!